Często słyszymy o kibicach z
Bałkanów, Turcji, czy też z zachodu, wschodu Europy. Wydawałoby się, że Węgry
znajdują się gdzieś w cieniu, a przecież to dawna futbolowa potęga, jeden z
prekursorów powstającego europejskiego futbolu. Węgierskie kluby należą do
najstarszych. Przykładowo Ujpest założono w 1885 roku, Ferencvaros 1899, a
Gyori w 1904 roku. Nad Dunajem rodziła się potęga, która w latach 50. była „dream
teamem”, mającym zdobyć mistrzostwo świata. W 1954 roku w Szwajcarii
Madziarowie ogrywali wszystkich jak chcieli, pokonując Niemców 8-3, Koreę 9-0,
Brazylię 4-2, Urugwaj 4-2. W finale ponownie trafili na Niemców, których w
grupie rozgromili. Niestety w decydującym meczu przegrali 2-3. Naszej
reprezentacji przyszło rozegrać wielki mecz z Węgrami o mistrzostwo olimpijskie
w Monachium w 1972 roku, kiedy to bramkach Deyny wygraliśmy 2-1. Dzisiaj po
sukcesach obu reprezentacji pozostały wspomnienia. Liga węgierska wystartowała
już w 1901 roku, czyli wcześniej niż liczą sobie polskie najstarsze kluby! W
latach 60. drużyny węgierskie liczyły się w Europie, z czasem nastąpił upadek, który widać do
dziś, chociaż nawet Węgrom w ostatnim czasie udało się to czego nie mogą
dokonać od dwóch dekad nasze kluby – awans do Ligi Mistrzów. Udało się to
zespołowi z Debreczyna. Kiedy Węgry były potęgą, trybuny pękały w szwach. Były
lata, kiedy średnia frekwencja ligowa przekraczała 10 tys. widzów na mecz, a na Ferencvárosi
30, 40 tys. Obecnie oscyluje w okolicach 3 tys., czyli sporo niżej niż u nas.
W opisie sceny węgierskiej z
pomocą przychodzi: http://swiatkibicow.futbolowo.pl.
Wśród kilku opisanych ekip jest również Győri
ETO FC. Zwolennicy klubu pochodzą głównie z miasta Győr i sąsiednich
obszarów. Jednakże, klub ma zwolenników na obszarze całego kraju. Győr
rywalizują z sąsiednimi klubami, takimi jak jak Szombathelyi Haladás czy
Zalaegerszeg. Jednakże głównymi rywalami klubu są kluby z Budapesztu, z którymi
Győr rywalizował w mistrzostwach (z Ferencváros i Honvéd) we wczesnych latach
80-tych. Obecnie klub jest w rywalizacji z najlepszymi klubami kraju, takimi
jak Debrecen i Videoton.
Kibice Győri:
Nas odwiedzili kibice z dwóch
grup Infinite Unity i Youth Unity. Był także fan
zaprzyjaźnionego klubu Vasas Budapeszt. To w stolicy kraju są największe ekipy.
Vasas nie należy do tych najsłynniejszych, chociaż jest aktywny, ultrasuje a
młyn czasami liczy po kilkaset osób. Jest to ekipa o poglądach prawicowych, jak
większość na Węgrzech. W ostatnich latach całe społeczeństwo węgierskie
skręciło w prawo. Ogromny sukces odnosi prawicowy premier Viktor Orbán, którego partia ma
ok. 50% poparcie. Jednak wśród kibiców bardzo popularni są nacjonaliści,
narodowcy z Jobbika. Ta partia w wyborach osiągnęła ponad 20% wynik. Wracając
do sytuacji kibicowskiej to w stolicy wiodącymi klubami są Ferencvaros i
Ujpest, przy czym to ten pierwszy klub może poszczycić się większą liczbą
fanów. Obie ekipy utrzymują kontakty z polskimi. Ujpest z Legią, a także z
Pogonią Szczecin, co można było zaobserwować na ostatnich derbach, zaś na
sektorze Fradi była widoczna fana Śląska Wrocław.
Fragment
o rywalizacji dwóch największych klubów:
Rywalizacja pomiędzy Ferencvárosi TC a Újpest FC jest uznawana za jeden
z najważniejszych stałych elementów w lidze węgierskiej. Choćby nie wiem co,
stadion podczas tych meczów jest szczelnie wypełniony. Rywalizacja ta zaczęła
się w 1930 roku, gdy Újpest zdobył pierwszy tytuł ligi węgierskiej. Od tej pory
oba kluby konkurowały "łeb w łeb", jednakże w 2000 roku kluby były
blisko upadku, co poważnie wpłynęło na ich wyniki w lidze krajowej. Oba kluby
nazwały swoje stadiony na cześć ikon swych klubów (Flórián Albert i Ferenc
Szusza). W dzień meczu policja musi bronić zwykłych ludzi przed
"agresywnymi" kibicami obu klubów. Linia 3 metra budapeszteńskiego
jest kontrolowana przez policję, a przed i po meczu są dostarczone specjalne
powozy. Fioletowo-biali zwolennicy Újpest FC zbierają się przy stacji metra
Újpest-Központ, która jest najbliższą stacją od Szusza Ferenc Stadion.
Wysiadają na stacji metra Népliget, która znajduje się prawie przy Stadionie
Alberta. Podróż zazwyczaj toczy się w agresji i wandalizmie sprowokowanym przez
policję i wyolbrzymionym przez media.
Ferencvaros (na pierwszym zdjęciu transparent z okazji polskiego święta 11 listopada):
Ujpest (pozdrowienia dla Starucha z Legii Warszawa):
Vasas:
Poza tymi trzema stołecznymi klubami jest jeszcze chociażby Kispest (Honvéd), którego nazwa pochodzi od dzielnicy miasta. Znany jest MTK Budapeszt, który obecnie ma zdecydowanie mniej fanów, z powodu swoich żydowskich korzeni.
Kispest (Honvéd):
Za trzecią siłę na Węgrzech
uznaje się Debrecen. Główną grupą kibiców
klubu jest nazwana Szívtiprók Ultras Debrecen (SZ.U.D). Skrót ten sugeruje, iż
grupa znajduje się w południowej części stadionu. Debrecen jest trzecim klubem
piłkarskim pod względem kibiców na Węgrzech (po Ferencvárosi TC oraz Ujpestem).
W Debrecenie rywalizują z wieloma przeciwnikami, przede wszystkim z
Ferencvárosi TC. Jest także wielkie napięcie podczas meczów z północno-wschodnimi węgierskimi rywalami, tj. Diósgyőri VTK oraz Nyíregyháza Spartacus.
Debreceni VSC jest jednym z najpopularniejszych klubów na Węgrzech. Posiada
swych zwolenników także w innych miastach, niż Debrecen. Liczba zwolenników
Debreceni VSC wzrosła odkąd klub wywalczył miejsce w fazie grupowej Ligi
Mistrzów (sezon 2009/2010).
Debreceni VSC:
Innym dużym klubem jest Diosgyori
VTK z Miszkolca. Z tym klubem sympatyzują fani GKS Bełchatów i Wisły
Sandomierz. Węgrzy niedawno byli w Polsce, a fani z Bełchatowa na finale
Pucharu Węgier. Drużyna Diosgyori przegrała po rzutach karnych 3-4 (w meczu
1-1). Po obu stronach zasiadło po kilka/kilkanaście tysięcy fanatyków: KLIKNIJ
Diosgyori
VTK
Raków Częstochowa ma dobre
kontakty z Videoton Szekesfehervar. Początkiem
znajomości na linii Raków-Videoton był wyjazdowy mecz Videotonu w Pucharze
Europy z Slovanem Bratysława na którym pojawiło się 17 fanów Rakowa (zresztą
przed meczem doszło do lekkich węgiersko-słowackich „przepychanek”, jak to
podczas meczu piłkarskiego z udziałem aktywnych fanatyków obu zwaśnionych
nacji).
Videoton Szekesfehervar:
Tej zimy na turnieju kibiców
Resovii pojawiła się ekipa Nyíregyháza Spartacus FC, obecnie z II ligi, na
turniejach Odry Opole pojawia się Sopron. Przyjaźń dotyczy również
reprezentacji. Nieraz można było zobaczyć akcenty na stadionie, jak chociażby w
Poznaniu, kiedy to kibice z Węgier podczas towarzyskiego meczu rozwiesili
transparent „Polak Węgier dwa bratanki i do szabli i do szklanki”. Polscy
kibice niedawno wyszli z inicjatywą uszycia łączonej flagi. Pojawili się
również w liczbie ok. 200 osób na piłkarskim klasyku, wyjazdowym meczu Rumunia
– Węgry. To był prawdziwy najazd tysięcy węgierskich kibiców, było gorąco przed
meczem, na meczu i po meczu. Oba narody za sobą nie przepadają, był to mecz
największych kos. Co ciekawe w kolejnych eliminacjach los znowu splata te dwie
reprezentacje.
Nyíregyháza Spartacus FC:
Sopron:
Starcia w Bukareszcie podczas eliminacji Mistrzostw Świata (Rumunia - Węgry):
Obszerna relacja z wyjazdu i meczu: KLIKNIJ
Pozdrowienia dla Polski pojawiają się także wśród mniejszych ekip, nie sposób każdej opisywać. Również u nas pojawiają się transparenty czy oprawy. Prezentowaliśmy taką na meczu Unia Tarnów - Radomiak Radom.
Dzień Przyjaźni Polsko - Węgierskiej jest obchodzony w obu krajach oficjalnie 23 marca. Długa historia wzajemnej pomocy przerodziła się w niespotykane zjawisko w skali światowej, stąd też pomysł oficjalnego uczczenia wielowiekowych dobrych kontaktów. O historycznych aspektach czy to podczas Wiosny Ludów, II wojny światowej czy okresu komunizmu możecie poczytać na różnych stronach tematycznych. Wstępem do uznania święta przyjaźni była deklaracja, co ciekawe utworzona właśnie w Győr. O jej historii możecie poczytać: TUTAJ
Jak można zauważyć w dziedzinie Ultras widać wiele elementów typowo włoskich. Dużo małych flag na płotach, flagi poszczególnych grup, flagi na dwa kije, pochody kibiców tzw. corteo. W innych aspektach kibicowskich więcej jest cech Europy środkowej.
Na Węgrzech popularna jest piłka ręczna. Jak mało gdzie kibice są aktywni również na tej dyscyplinie. Jest ona wiodąca w Győr. Miasto to jest położone w północno-zachodniej części Węgier, blisko granicy ze Słowacją i Austrią. Jest szóstym, co do wielkości miastem i liczy sobie ok. 130 tys. mieszkańców. Leży nad Dunajem i Rabą. Posiada kompleks basenów termalnych. W Győr znajduje się symboliczny pomnik, połączone dwa dęby, oznaczający przyjaźń polsko – węgierską.
Na Węgrzech popularna jest piłka ręczna. Jak mało gdzie kibice są aktywni również na tej dyscyplinie. Jest ona wiodąca w Győr. Miasto to jest położone w północno-zachodniej części Węgier, blisko granicy ze Słowacją i Austrią. Jest szóstym, co do wielkości miastem i liczy sobie ok. 130 tys. mieszkańców. Leży nad Dunajem i Rabą. Posiada kompleks basenów termalnych. W Győr znajduje się symboliczny pomnik, połączone dwa dęby, oznaczający przyjaźń polsko – węgierską.
Pomnik przyjaźni w Győr:
Stare miasto:
Z lotu ptaka:
Kiedy Unia grała z Popradem to Győri w ostatnim meczu ligowym rozgromiło 5-0 Mezokövesd-Zsóry SE i przypieczętowało wicemistrzostwo Węgier, zdobywając równą liczbę 62 punktów jak mistrz z Debreczyna. Dzięki temu zespół z Győru wystąpi w eliminacjach do Ligi Europy. Klub posiada odnowiony stadion na 16 tysięcy widzów, wraz z kompleksem sportowym, w tym boisk treningowych. Życzymy wszystkiego najlepszego w podboju Europy!
Na koniec jeszcze zdjęcia z meczu w Tarnowie, a także spod mauzoleum gen. Józefa Bema, bohatera węgierskiej Wiosny Ludów, który urodził się w naszym mieście.
Węgierską scenę kibicowską możecie obserwować na stronie Hungarian Ultras, profilu facebook: facebook.com/HungarianUltra, a także na forum Ultras-Tifo.net: HUNGARY
Pozdrowienia dla bratanków z Węgier !
OdpowiedzUsuńNiezły mecz.
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja z meczu, szkoda, że blog już nie jest prowadzony.
OdpowiedzUsuńhttps://whatsgaming.net/pl