środa, 27 kwietnia 2011

Azja i Afryka w kwietniu 2011

Japonia powróciła do świata futbolu po tragedii jaka spotkała ją w związku z trzęsieniem ziemi i tsunami. Nie wszystkie kluby będą jednak mogły rozgrywać mecze na własnych obiektach. Ten sezon nie będzie łatwy dla Japonii, ale nie tylko tam musiała nastąpić przerwa. Podobnie było w Egipcie i Tunezji gdzie wybuchały powstania. Nadal nie gra liga libijska, a sytuacja jest tym gorsza, że ten kraj miał organizować po raz pierwszy Puchar Narodów Afryki w 2013 roku. Obecnie nie gra też liga syryjska, gdzie trwają protesty a władza wzorem innych krajów boi się także kibiców na stadionach.
Japończycy wrócili na ligowe stadiony, jednak ciężko będzie powrócić do zupełnej równowagi. Kashima Antlers, Vegalta Sendai i Mito Hollyhock będą musiały grać poza domem. Klasykiem był mecz Urawy Red Diamonds z Nagoya Grampus. Na ten mecz kibice gospodarzy przygotowali kartoniadę i zaprezentowali też klubowe sktorówki.

Inne nastroje panują w lidze chińskiej. Sezon w CSL pod względem frekwencji rozpoczął się znakomicie. Po czterech rundach średnia frekwencja wynosi 19.614 widzów na mecz. Na razie najwięcej kibiców przyszło na pierwsza kolejkę. Zdecydowanymi liderami frekwencji są trzy kluby: Guangzhou (53.100 i 38.612), Shaanxi Chanba (39.996 i 39.839) oraz Beijing Guo'an (38.315 i 34.652).

CHINA - CSL 2011
Round 1 - 22.139
Round 2 - 18.314
Round 3 - 19.901
Round 4 - 17.888 (jeden mecz przełożony)

CSL 2011 total attendance 608.040, average 19.614

Tym samym Chiny na razie wyprzedziły pod tym względem Japonię. W J-league frekwencja jest nieco niższa niż w ostatnich sezonach i wynosi – 18.016. Najwięcej widzów przyciągnął wspomniany już mecz Urawy – 42.767. Do zakończenia jednak bardzo daleko, jeszcze wiele może się zmienić.

W Korei Południowej nastąpiła rekordowa inauguracja. Osiem meczów K-league obejrzało 193 959 widzów, co dało średnią 24.245. To bardzo dużo, gdyż przeciętnie w sezonie chodzi ok. 11-13 tys. Najwięcej widzów obejrzało mecz FC Seoul z Suwonem – 51.606. Kibice gospodarzy przygotowali sporą kartoniadę. Goście zajęli trybunę za bramką. Po siedmiu kolejkach, podobnie jak w Chinach frekwencja jest wyższa niż poprzednio – wynosi 15.057.

W Tajlandii średnio na mecze przychodzi ok. 5 tys. widzów. Liga szybko się rozwija. Tegoroczny rekord padł 20 marca na meczu Buriram – Chonburi i wynosi 24.712 widzów. Podobnie było na meczu Muang Thong United z Buriram. Obie ekipy stawiły się licznie i zaprezentowały oprawy. MTU kartoniada, sektorówki - koszulki oraz pasy materiałów.


W Egipcie i Tunezji piłkarze, a także ultrasi wracają do gry. Dużo rac na pierwszy mecz przygotowali fani Esperance Tunis. Świetną choreografię, nie pierwszy raz podczas meczu ligi mistrzów z TP Mazembe zaprezentowali kibice marokańskiego Wydadu Casablanca. Poniżej kilka opraw.

Wydad Atletic Club (Maroko)- TP Mazembe



Espérance de Tunis - Bizerte (Tunezja)


Raja Casablanca - FAR (Maroko)


MC Alger-CR Bélouizdad (Algieria)

A tak bawili się malezyjscy fani przed meczem Selangor - Sabah

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz